Medyczna marihuana jest wydawana na receptę a pacjenci, którzy z niej korzystają, muszą ciągle pozostawać pod opieką lekarza. To, jaki wpływ THC wywiera na ich zdolność do funkcjonowania w społeczeństwie, jest stale monitorowane. Mimo wszystko medyczna marihuana a jazda samochodem to kwestia, która ciągle budzi kontrowersje. Postaramy się nieco ją rozjaśnić.
Jaki jest wpływ THC na percepcję kierowcy?
Głównym składnikiem marihuany, także tej medycznej jest THC, czyli substancja psychoaktywna. Przed wejściem za kółko warto zdać sobie sprawę z tego, że zdecydowana większość badań wskazuje na jasny związek pomiędzy byciem pod wpływem marihuany a zwiększonym ryzykiem powodowania wypadków drogowych.
Według raportu amerykańskiej agencji NHTSA (National Highway Traffic Safety Administration) THC wpływa na zdolność oceny sytuacji oraz koordynację ruchową kierowcy.
Lekarz, który przepisuje receptę na medyczną marihuanę, powinien dokładnie określić, po jakim czasie od jej zażycia można bezpiecznie prowadzić samochód lub inny pojazd mechaniczny.
Medyczna marihuana a jazda samochodem – kwestie prawne
Należy pamiętać, że w Polsce prowadzenie pojazdu pod wpływem substancji psychoaktywnych jest karalne na podstawie przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym. Co więcej, policja ma prawo przeprowadzić test na obecność takich substancji w organizmie zatrzymanego kierowcy. Coraz popularniejsze są testy ze śliny, które pozwalają w prosty sposób wykryć, czy znajduje się on po wpływem marihuany.
THC nie jest tak łatwo wykrywalny jak alkohol. Warto jednak mieć świadomość, że medyczna marihuana ma wpływ na naszą koordynację i zdolności poznawcze, co na drodze znacznie zwiększa ryzyko wypadków. Odpowiedzialną decyzją będzie rezygnacja z prowadzenia samochodu przez jakiś czas po zapaleniu.
Zobacz także:
